Tottenham - Liverpool: przewidywania
Jednym najbardziej ekscytującym meczem zbliżającej się 5 kolejki Premier League będzie starcie Liverpoolu z Tottenhamem. Będzie to również pierwszy mecz z drużyną z top sześć jak dotąd niepokonanego zespołu Jurgena Kloppa.
Przed przerwą reprezentacyjną Tottenham radził sobie bardzo dobrze, mimo zaskakującej porażki z Watford. Teraz po kilku dniach przerwy muszą szybko wejść do gry by nie gubić większej ilości punktów.
Koguty trafiały przynajmniej raz w każdym dotychczasowym spotkaniu. Eriksen, Alli i Kane pokazali w przerwie reprezentacyjnej, że są w bardzo dobrej dyspozycji. Jednakże Dele Alli doznał lekkiego urazu w meczu Anglii i jego występ jest niepewny. Cieszyć może natomiast powrót Sona - chociaż i on może w tym meczu nie wystąpić.
Najwięcej uwagi obrońcy Liverpoolu muszą poświęcić Harremu Kaneowi. Napastnik reprezentacji Anglii w poprzedniej kampanii zdobył 4 gole przeciwko The Reds. Dodatkowo na początku tegorocznych rozgrywek przełamał swoją osobistą klątwę - nigdy wcześniej nie trafiał do siatki w pierwszym miesiącu rozgrywek (sierpniu), a teraz ma na koncie trzy trafienia.
Cztery mecze i cztery zwycięstwa to bilans Liverpoolu na starcie Premier League. The Reds grają bardzo ładny, a co najważniejsze skuteczny futbol. Dodatkowo żaden z zawodników w poprzednich meczach nie wyglądał na wycieńczonego. Widać, że Klopp wraz ze swoim sztabem znakomicie przygotował zespół do nowego sezonu. Dla szkoleniowca istotną informacją jest również taka, że żaden z piłkarzy, który grał w kadrze do klubu nie wrócił z kontuzją.
Po raz kolejny w głównej roli wystąpi trio Mane-Firmino-Salah. Ta trójka zdobyła już w tym sezonie 7 goli i zanotowała 3 asysty. Ciężko jest znaleźć - nie tylko w Anglii - obecnie lepszy ofensywny tercet.
Największą strzelbą przeciwko Tottenhamowi będzie Mo Salah. Egipcjanin w zeszłym sezonie zdobył wszystkie trzy bramki strzelone Kogutom przez Liverpool. Tottenham tracił gole w meczach przeciwko Watford, Fulham i Newcastle. Częste błędy obrony będzie starał się wykorzystać Salah i jego koledzy z ataku.
Kursy i przewidywania
W całej historii Premier League tylko w pojedynkach Arsenalu z Evertonem wpada więcej bramek niż w starciach The Reds z Spurs. Ultraofensywny styl prezentowany przez drużyny Kloppa i Pochettino daje nam szansę na zobaczenie kolejnego meczu z wieloma trafieniami.
Jeśli chcesz otrzymać więcej typów i analiz wypróbuj BetLeaks przez 30 dni za darmo!
Typ Edytora
Będzie to mecz z wieloma emocjami i bramkami dlatego typ BTTS i powyżej 2.5 po kursie 1.83 jest bardzo ciekawym zakładem. Możemy iść dalej i zagrać typ 1. połowa BTTS za 3.75