Young Boys - Dinamo Zagrzeb

Mistrzowie Szwajcarii po raz 4 z rzędu i ogólnie po raz 5 stają przed szansą na grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem wydawać się może, że przeciwnik jest najsłabszy z dotychczasowych. W poprzednich latach piłkarze Young Boys w fazie play off odpadali z Tottenhamem Hotspur, Qarabagiem Agdam, Borussią Mouchenglabdach i CSKA Moskwa. Jednak o awans nie będzie łatwo gdyż drużyna Dinama w poprzednich rundach eliminacyjnych radzili sobie znakomicie, o czym przeczytasz w sekcji poniżej.

Gospodarze nowy sezon rozpoczęli z przytupem i wielu kibiców jak i ekspertów twierdzi, że obronią tytuł zdobyty przed rokiem. Po 4 kolejkach mają 12 punktów i aż o 5 oczek wyprzedzają najpoważniejszego rywala w wyścigu o tytuł czyli FC Basel. Warto wspomnieć, że zdobyli już 11 goli, co przekłada się na średnią prawie 3 bramki na mecz. Drużyna z Berna podobnie jak Dinamo lubi ofensywną grę dlatego uważamy, że w tym meczu wpadną przynajmniej 3 bramki.

Jeśli drużyna Young Boys wyeliminuje Dinamo Zagrzeb to w ciągu niespełna kilku miesięcy odniosą największy sukces w historii klubu. Nie dość, że zdobyli tytuł po 32 latach przerwy to jeszcze stoją przed szansą na historyczny awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów i jeśli uda im się awansować, kto wie czy nawet z tej grupy nie wyjdą - 3 miejsce chociaż jest spadkiem do Ligi Europy to wciąż liczy się jako wyjście.

Drużyna Dinama ostatni raz w fazie grupowej Ligi Mistrów grała dwa sezony temu. Wówczas trafili do bardzo silnej grupy, w której za przeciwników mieli:  Juventus Turyn, Olympique Lyon i Sevillę. Jak można było się spodziewać zajęli w niej ostatnie miejsce i pożegnali się z europejskimi pucharami. Dodatkowo zapisali się do niechlubnej historii Ligi Mistrzów jako jedna z drużyn, która nie zdobyła w fazie grupowej nawet jednej bramki. Po tamtym blamażu Dinamo złapało lekki dołek i w zeszłym roku nie zakwalifikowali się do Ligi Europy. Jednak w tym sezonie powoli powracają na dobrą ścieżkę i być może znów zagrają w najważniejszych klubowych rozgrywkach na starym kontynencie.

W dwóch poprzednich rundach eliminacyjnych odprawili z kwitkiem Hapoel Beer Sheva i Astanę zdobywając w sumie 10 goli i tracąc tylko dwa. Obydwie bramki stracili w rewanżu z Izraelczykami. Jednak nie miało to, żadnego wpływu na losy dwumeczu gdyż w pierwszym spotkaniu sprawili im lanie 5-0. Nie tylko w pucharach piłkarze Nenada Bjelicy spisują się bardzo dobrze. Po przypadkowym remisie w pierwszej kolejce ligi chorwackiej wprawili się w pozytywną sportową złość i wygrali trzy kolejne spotkania. Na tą chwilę zajmują trzecie miejsce i dwoma pierwszymi zespołami przegrywają bilansem bramek. Jednak kwestią czasu wydaje się być objęcie przez Dinamo pierwszego miejsca w lidze.